Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Szczytno: Bezmyślność, która mogła skończyć się tragicznie. Na szczęście interweniowali policjanci powiadomieni przez innych uczestników ruchu

Wieczór, zmrok, ograniczona widoczność i jakby tego było mało – siedząca na drodze nietrzeźwa kobieta oraz leżący na drodze nietrzeźwy mężczyzna. Ich bezmyślne zachowanie stwarzało zagrożenie nie tylko dla nich samych, ale dla wszystkich kierujących, którzy w tym czasie mogli jechać tą drogą. Na szczęście dzięki obywatelskim zgłoszeniom najprawdopodobniej udało się zapobiec tragedii.

Skrajną bezmyślnością wykazali się w miniony piątek (02.08.2019 r.) 24-letnia kobieta oraz 47-leni mężczyzna. Na szczęście zanim doszło do tragedii, interweniowali wobec nich szczycieńscy policjanci skierowani na miejsce przez oficera dyżurnego, który z kolei otrzymał informację od innych uczestników ruchu drogowego. Kobieta – mieszkanka powiatu bartoszyckiego - o godz. 21:45 została zauważona przez policjantów na trasie Jęcznik-Elganowo, gmina Pasym, kiedy znajdując się w stanie nietrzeźwości siedziała na środku jezdni. Dodatkowo nie posiadała ona na sobie żadnych elementów wyróżniających ją na drodze. Kobieta swoim nieodpowiedzialnym zachowaniem stwarzała zagrożenie nie tylko dla siebie, ale też dla innych użytkowników drogi. Na szczęście interwencja policjantów doprowadziła do tego, że 24-latka została zabrana z drogi i nic złego się jej nie stało.

Wobec nieodpowiedzialnej mieszkanki Bartoszyc zostało zastosowane postępowanie mandatowe.

Z kolei parę minut po godzinie 17.00 w miejscowości Grom szczycieńscy policjanci interweniowali wobec 47-letniego mieszkańca gminy Pasym, który również w stanie nietrzeźwości leżał na drodze. W wyniku sprawdzenia danych mężczyzny w policyjnych bazach danych okazało się, że jest on poszukiwany przez Sąd Rejonowy w Szczytnie do odbycia kary pozbawienia wolności w wymiarze 6 miesięcy za popełnienie przestępstwa z art. 279§1 k.k. – kradzieży z włamaniem.

47-latek został przewieziony do policyjnej celi, skąd następnie został przetransportowany do zakładu penitencjarnego. 

Powrót na górę strony