Szczytno: Dwa zdarzenia w okolicach Dąbrów.
Droga krajowa nr 53 w okolicy miejscowości Dąbrowy, gmina Rozogi to prosty odcinek drogi. Wydawałoby się, że kierowcy taką trasę pokonają w bezpieczny sposób. Nic bardzie mylnego, czujność i rozwaga kierujących właśnie na tamtym etapie krajówki okazała się miejsce dwóch zdarzeń drogowych.
Szczycieńscy policjanci ruchu drogowego pracowali wczoraj w okolicach miejscowości Dąbrowy, gmina Rozogi obsługując dwa zdarzenia drogowe.
Do pierwszego doszło za Dąbrowami w obrębie zjazdu do miejscowości Wolkowe, przed godziną 13.00 kiedy to 52-letni kierowca forda podczas manewru wyprzedzania uderzył w lewy bok vw golfa. Uderzenie pojazdów na szczęście nie spowodowało obrażeń u osób poruszających się nimi.
Jak sprawdzili policjanci kierujący fordem i vw golfem byli trzeźwi.
Kilka godzin później przed miejscowością Dąbrowy na trasie z Rozóg, na prostym odcinku drogi 44-letnia kierująca jeepem z nieustalonych przyczyn nagle zatrzymała pojazd na środku jezdni. Do jeepa dołączona była przyczepka, na której przewożona była łódka.
Niespodziewany manewr jaki wykonała mieszkanka województwa mazowieckiego spowodował, że jadący za nią kierowca skody fabia uderzył wjechał w tył przyczepki, natomiast jadąca za fabią skoda super, wjechała w tył fabii.
Być może trudne do wyjaśnienia byłoby zachowanie 44-letniej kierującej jeepem, gdyby nie ustalenia policjantów. Funkcjonariusze poddali kobietę podaniu na zawartość alkoholu w wydychanym powietrzu. Okazało się, że miała ona w organizmie prawie dwa i pół promila alkoholu.
Skrajna nieodpowiedzialność kobiety doprowadziła do kolizji trzech aut.
Na szczęście w wyniku uderzeń pojazdów nikt nie odniósł obrażeń.
Teraz kobieta za swoje zachowanie odpowie przed sądem.