Szczytno: Niezwykła akacja ratunkowa „kota”
O tym, że koty chodzą własnymi ścieżkami przekonały się dzisiaj wszystkie służby mundurowe. Zamknięty na balkonie na wysokości trzeciego piętra zwierzak spacerował po barierce. Dzięki informacji uzyskanej od jednego z mieszkańców ul. Leyka i szybkiej reakcji szczycieńskich mundurowych, kot został uratowany.
Dzisiaj około godziny 13:30 strażnicy miejscy otrzymali nietypowe zgłoszenie. Zaniepokojony mieszkaniec ul. Leyka poinformował ich, że na jednym z balkonów na wysokości trzeciego piętra, po barierce spaceruje czarny kot. Funkcjonariusze ustalili, że właściciela mieszkania nie ma od około trzech dni.
W porozumienie z oficerem dyżurnym szczycieńskiej komendy o zdarzeniu poinformowano również straż pożarną. Strażacy na miejsce zgłoszonej „akcji ratowniczej” przyjechali wozem z wysięgnikiem.
Czarny kot spacerujący po barierce niechętnie chciał z niej zejść. Jednak po kilku minutach znalazł się już bezpieczny w rękach szczycieńskich służb. Kot został przewieziony do Schroniska „Cztery Łapy” w Szczytnie, gdzie znalazł troskliwych opiekunów.
Teraz szczycieńscy policjanci wyjaśnią przyczyny i okoliczności zdrzenia, które doprowadziło do tak niezwykłej „akcji ratunkowej”.