Szczytno. Zatrzymali się nad wodą, aby chwilę odpocząć. Skończyło się nieszczęściem
Dyżurny szczycieńskiej Policji otrzymał zgłoszenie od dyżurnego pogotowia ratunkowego, że w jednym z jezior w gminie Jedwabno najprawdopodobniej utonął człowiek. Na miejscu policjanci zastali załogę straży pożarnej i karetki ratunkowej. Jak się okazało strażacy jeszcze przed przyjazdem policjantów wyciągnęli z wody 23 - letniego mieszkańca województwa mazowieckiego, którego pomimo podjętej reanimacji nie udało się uratować. Obecnie policjanci i prokurator wyjaśniają okoliczności zdarzenia.
Wczorajszej nocy, około godziny 3.30 oficer dyżurny szczycieńskiej komendy Policji otrzymał telefonod dyspozytora pogotowia ratunkowego, który poinformował, że w jeziorze Świętajno najprawdopodobniej utonął człowiek. Na miejscu policjanci zastali strażaków i załogę karetki pogotowia ratunkowego. Funkcjonariusze ustalili, że jeszcze przed ich przyjazdem strażacy wyciągnęli z wody 23 -letniego mieszkańca województwa mazowieckiego, którego pomimo reanimacji nie udało się uratować. Jak się okazało mężczyzna wraz z czwórką znajomych, wracając do domu, około godziny 1.00 zatrzymał się na jednym z pól namiotowych położonych przy jeziorze Świętajno w jednej z miejscowości w gminie Jedwabno, aby chwilę odpocząć. W pewnym momencie 23- latek oddalił się od swojej grupy. Gdy nie reagował na nawoływania przyjaciół, ci zaniepokojeni o los kolegi powiadomili służby ratownicze. Teraz policjanci i prokurator wyjaśniają okoliczności zdarzenia.