Szczytno: Zadzwoniła pod numer alarmowy, ponieważ chciała pochwalić się nowymi spodniami
Policjanci interweniowali w jednym z bloków mieszkalnych przy ulicy Piłsudskiego w Szczytnie, gdzie zgłaszająca wezwała służby ratunkowe informując, że ma problemy z oddychaniem po zażyciu środków odurzających. Podczas interwencji okazało się, że kobieta wcale nie potrzebowała pomocy medycznej ani nie zażyła żadnych środków odurzających. 32-latka chciała po prostu pochwalić się nowymi spodniami.
Szczycieńscy policjanci każdego dnia otrzymują wiele zgłoszeń dotyczących wykroczeń, przestępstw, zdarzeń drogowych oraz innych zagrożeń i naruszeń porządku publicznego. Część z nich jest zasadna, często są to zgłoszenia sytuacji, w których zagrożone jest ludzkie zdrowie i życie. Niestety zdarza się, że policjanci, strażacy i ratownicy medyczni są wzywani bezpodstawnie. Takie zachowanie jest skrajnie nieodpowiedzialne, a sprawca wykroczenia podlega karze za swój czyn.
Tym razem 32-letnia mieszkanka Szczytna przekonała się, że bezpodstawne wezwanie służb ratunkowych wiąże się z konsekwencjami w postaci mandatu karnego w kwocie 500 złotych. Kobieta we wtorkowe przedpołudnie (26.11.2024 r.) zadzwoniła pod numer alarmowy 112 i zgłosiła, że ma problemy z oddychaniem po zażyciu środków odurzających. Interweniujący policjanci ustalili, że kobieta nie posiadała przy sobie żadnych środków, a ratownicy medyczni po zbadaniu kobiety stwierdzili, że nie wymaga ona pomocy medycznej i nie zażyła żadnych substancji odurzających. 32-latka podczas interwencji przyznała się, że zadzwoniła pod pomoc, gdyż chciała pochwalić się policjantom i ratownikom medycznym nowymi spodniami, które niedawno kupiła.
(ep)