Szczytno: Zadzwonił, że jest poszukiwany. Zgodnie z decyzją sądu trafił za kratki.
„Dzień dobry. Chciałem powiedzieć, że jestem osobą poszukiwaną. Obecnie znajduje się przy punkcie przyjęć dzielnicowego w Wielbarku”. Taką informację usłyszał wczoraj oficer dyżurny szczycieńskiej komendy w słuchawce służbowego telefonu. W pierwszej chwili funkcjonariusz pomyślał, że to żart jednak postanowił sprawdzić wiarogodność uzyskanej informacji. Okazało się, że skierowany na miejsce patrol potwierdził zgłoszenie i zatrzymał 29-latka. Mężczyzna poszukiwany był przez Sąd Rejonowy w Szczytnie, celem odbycia kary 4 miesięcy pozbawienia wolności.
Wczoraj (29.06.20r.) kwadrans przed godziną 15:00 z oficerem dyżurnym szczycieńskiej jednostki skontaktował się 29-letni mieszkaniec Szczytna. Mężczyzna podał swoje dane
i oświadczył, że jest osobą poszukiwaną. 29-latek dodał, że obecnie znajduje się w Wielbarku, przy punkcie przyjęć dzielnicowego.
Przybyli na miejsce funkcjonariusze z referatu patrolowo – interwencyjnego potwierdzili tożsamość mężczyzny. Ponadto w trakcie weryfikacji jego danych w policyjnych systemach informatycznych okazało się, że jego telefon nie był żartem i rzeczywiście jest on osobą poszukiwaną.
Sąd Rejonowy w Szczytnie wystawił za mężczyzną nakaz zatrzymania i doprowadzenia do zakładu karnego, celem odbycia kary 4 miesięcy pozbawienia wolności. 29-latek został zatrzymany prze szczycieńskich policjantów i zgodnie z decyzją sądu, najbliższe czas spędzi za kratkami.